Zimowy kompot
Patrząc za okno chciałoby się powiedzieć piękną wiosnę mamy tej zimy… eh przez te zawirowania pogodowe jakoś mniej czuję zbliżające się Święta.
Od tygodnia wieczorami piekę i lukruję kilogramy pierników i chyba tylko to przypomina mi codziennie, że za chwilę TEN piękny czas 🙂
A do lukrowania, które potrafi z godziny przeciągnąć się do pół nocy, lubię popijać zimowy kompot.
Zimowy kompot:
– 1 kilogram winnych jabłek
– 2 garście suszonej żurawiny
– 2 laski cynamonu
– kilka goździków
– opcjonalnie kilka łyżek cukru białego lub brązowego
Jabłka obieramy i kroimy w ósemki. Do dużego garnka nalewamy zimnej wody i wkładamy pokrojone jabłka, żurawinę i goździki. Laski cynamonu łamiemy na pół i wkładamy do garnka. Gotujemy na średniej mocy palnika, od zagotowania ok. 10-15 min, tak by jabłka zmiękły.
Jeśli kompot będzie dla Was za kwaśny, możecie go posłodzić brązowym lub białym cukrem.
Smacznego 🙂