
Sernik z brzoskwiniami
Ten sernik jest w naszej rodzinie od zawsze, piecze go moja babcia, moja mama i ja :). Sernik zawsze się udaje i zawsze blacha znika w przeciągu chwili. Smaczny, wilgotny – koniecznie do wypróbowania :).
Ciasto – składniki :
– 2,5 szklanki mąki pszennej
– 2 łyżki ciemnego kakao
– kostka zimnego masła
– 4 żółtka
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 2 czubate łyżki miałkiego cukru lub cukru pudru
Z podanych składników zagnieść ciasto (proponuję wspomóc się robotem kuchennym, który przyśpieszy i zdecydowanie ułatwi nam pracę ). Uformować kulę.
Następnie podzielić ją na dwie równe części. Każdą połówkę owinąć w folię spożywczą i włożyć na min. 30 min do zamrażarki.
Masa serowa – składniki:
– 750 g twarogu półtłustego, dwukrotnie mielonego
– 1 szklanka miałkiego cukru
– pół kostki masła o temp. pokojowej
– 3 jajka
– 1 opakowanie budyniu waniliowego
Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy jajka, cały czas ucierając. Na koniec po łyżce dodajemy twaróg i proszek budyniowy, mieszamy aż składniki dobrze się połączą.
Dodatkowo:
– 1 puszka brzoskwiń w syropie
– pół szklanki miałkiego cukru
– 4 białka
– szczypta soli
Brzoskwinie odsączamy. Kroimy na małe kawałki – wielkości ok 2 cm.
Przy użyciu miksera ubijamy białka ze szczyptą soli. Gdy piana będzie sztywna, dodajemy po łyżce cukier nadal ubijając.Piana powinna wyjść sztywna i błyszcząca.
Dużą blachę o wymiarach 40x 24cm natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia.
Wyjmujemy jedną część ciasta z zamrażarki i ścieramy na dużych oczkach bezpośrednio na blachę – rozkładamy równomiernie. Na tak przygotowany spód wylewamy masę serową, układamy kawałki brzoskwiń. Następnie wykładamy masę z białek. Na koniec wyjmujemy drugi kawałek z zamrażarki i ścieramy na dużych oczkach, rozkładając na wierzchu ubitej piany.
Pieczemy w temperaturze 180oC ok. 70 min.
Smacznego 🙂

