Babeczki czekoladowe z czekoladowym kremem
Lubicie czekoladę??
Ja bardzo, a dzisiaj jest taki dzień, że obowiązkowo trzeba zjeść chociaż kosteczkę tego cuda 🙂 tak, tak dzisiaj jest DZIEŃ CZEKOLADY 🙂
Z tej okazji zapraszam dzisiaj Was na babeczki czekoladowe z czekoladowym kremem.
Babeczki czekoladowe z czekoladowym kremem:
– 2 szklanki mąki pszennej tortowej
– 2 łyżki kakao
– 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 1/2 szklanki cukru brązowego
– 1 łyżeczka cukru waniliowego
– 3/4 szklanki mleka
– 1/2 szklanki oleju
– 2 duże jajka ( lub 3 średnie)
– 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
– 100g gorzkiej czekolady posiekanej lub 100g groszków z czekolady gorzkiej
Krem czekoladowy:
– 250g śmietanki 30%
– 100g mlecznej czekolady
Do miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia, dodajemy kakao i cukier.
Mieszamy drewnianą łyżką lub silikonową łopatką, aby składniki połączyły się.
W drugiej misce mieszamy ze sobą składniki mokre :mleko, jajka, olej i ekstrakt waniliowy.
Następnie przesypujemy suche składniki do mokrych.
Mieszamy tylko do połączenia się produktów.
Do masy dodajemy posiekaną czekoladę.
Do formy do muffinek wkładamy papilotki.
Napełniamy każdy otwór do wysokości 2/3.
Pieczemy ok 30 – 35 min w piekarniku nagrzanym do 170oC.
Przygotowujemy krem:
Przygotowujemy garnek z metalową miską do kąpieli wodnej.
Do niewielkiego garnka wlewamy wodę – tak, żeby miska po nałożeniu na garnek nie dotykała dnem wrzącej wody. Wlewamy do miski śmietankę i dodajemy posiekaną czekoladę.
Miskę ustawiamy na garnku, cały czas mieszamy naszą śmietankę, aż do rozpuszczenia się czekolady.
Powstanie gładka, jednolita masa czekoladowa.
Tak przygotowaną masę odkładamy do schłodzenia na min. 2 godziny, a najlepiej na całą noc do lodówki.
Masę ubijamy mikserem ok. 3-4 min.
Rękaw cukierniczy z dużą tylką w kształcie gwiazdy, napełniamy masą.
Dekorujemy babeczki.
Smacznego 🙂
6 komentarzy
primipiatti_u
Dziękuje ?
primipiatti_u
Spróbujcie koniecznie ☺
primipiatti_u
☺☺
piotrek
jadłbym jedną za drugą;)
Bookendorfina Izabela Pycio
Szaleństwo babeczkowych smakowitości wciąż ma się u nas wspaniale, dlatego z przyjemnością wypróbujemy i ten przepis. 🙂
Bookendorfina
Aneta Grenda
Pyszności 🙂 Uwielbiam takie frykasy, a jeszcze bardziej lubię je przygotowywać dla innych. Twoje wyglądają obłędnie 🙂