Babeczki dyniowo – pomarańczowe z wiórkami kokosowymi
Jesień dla naszej rodziny to czas wspólnych spacerów, zbierania kasztanów, liści, jarzębiny i przede wszystkich wybieranie dyń z ogródka babci (dla synka tych na halloween, a dla mnie oczywiście do jedzenia 😉
Dzisiaj to właśnie dynia jest na pierwszym planie ( nie wiem czemu tak mam, ale dynię uwielbiam pod każdą postacią, ale olej z pestek dyni to jest coś czego moje gardło i żołądek nie chce w ogóle przyjąć 😛
Babeczki dyniowo – pomarańczowe:
– 1 mała dynia hokkaido
– 3/4 kostki masła
-1 i 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika
– skórka starta z jednej pomarańczy plus sok z połowy pomarańczy
– 2/3 szklanki drobnego cukru
– 3 małe jajka
– 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
– 1 szklanka mąki pszennej
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 1 szklanka wiórków kokosowych
– cukier puder do posypania
Dynię myjemy, kroimy na ćwiartki, oczyszczamy z nasion i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190oC przez ok 20- 25min ( długość pieczenia zależy od grubości dyni, moja była mała, więc piekłam ją tylko 17 minut).
Po upieczeniu dynię studzimy a następnie miksujemy blenderem na gładkie puree.
W większym rondelku ( u mnie mieszczący 2 litry płynów) rozpuszczamy masło ze skórką pomarańczową, sokiem i przyprawą do piernika. Następnie gdy tylko masło zacznie wrzeć dodajemy puree dyniowe i ściągamy rondel z palnika.Chwilę mieszamy, tak by masy się połączyły.
Do masy dodajemy cukier – mieszamy. Dodajemy jajka i ponownie mieszamy do połączenia się składników.
W następnej kolejności dodajemy przesiane mąki z proszkiem do pieczenia. Mieszamy.
Na koniec dodajemy wiórki, mieszamy do uzyskania jednolitej masy.
Przelewamy do foremek silikonowych lub blachy do babeczek.
Pieczemy w temp 170oC przez 20 -25 min lub do tzw. suchego patyczka.
Po lekkim przestudzeniu posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego 🙂