placki ziemniaczane
Placki ziemniaczane
Placki ziemniaczane – takie proste, ale…no właśnie, ale – niby proste, choć łatwo je zepsuć.
A wtedy robią się wiotkie, nasiąknięte tłuszczem – a przecież nie o taki efekt nam chodzi.
Ten przepis jest w mojej rodzinie od wielu lat.
Pamiętam te placki z dzieciństwa – babcia często nam je robiła.
A ja razem z kuzynkami uwielbiałyśmy je jeść z kleksem śmietany i cukrem.
Placki ziemniaczane:
- 1 kg ziemniaków
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 jajko
- 1/2 cebuli
- 1/2 łyżeczki soli
- Olej do smażenia
Ziemniaki obieramy I myjemy.
W większej misce ścieramy na tarce o małych oczkach ziemniaki.
Starte ziemniaki odstawiamy na 10 min – nie mieszamy – ziemniaki podejdą sokiem, który należy delikatnie odlać (można to zrobić za pomocą łyżki, lub ziemniaki przytrzymać ręką, a sok odlać).
Następnie, połówkę cebuli ścieramy na małych oczkach bezpośrednio do miski.
Wbijamy jajko, solimy I całość mieszamy łyżką, aż do połączenia się wszystkich składników.
Na dobrze rozgrzaną patelnie wlewamy olej – ok. 4-5 łyżek.
Nakładamy masę ziemniaczaną ( 1 łyżka na 1 placek) – przy pomocy łyżki delikatnie rozprowadzamy masę na boki, ale pamiętajmy, żeby nie robić za szerokich i zbyt płaskich placków.
Smażymy na złoty kolor z obu stron.
Usmażone placki przekładamy na ręcznik papierowy, żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Podajemy z kleksem śmietany, cukrem lub z sosem pieczarkowym.
Smacznego 🙂
6 komentarzy
Pingback:
primipiatti_u
Wbrew pozorom nie każdy miał to szczescie towarzyszyć babci w kuchni od najmłodszych lat i dla mnie taki opis jest zbędny, ale wiem, ze osobom, ktore nie gotują – dwa zdania nie wystarczą, musi byc podana kolejność co do przysłowiowego milimetra ☺
Maciej Wojtas
Uwielbiam placki ziemniaczane 🙂
A ten opis brzmi jak czysta poezja.
Mógłbym go czytać na okrągło:
[zaczyna się niewinnie]
„Ziemniaki obieramy I myjemy.
W większej misce ścieramy na tarce o małych oczkach ziemniaki.
Starte ziemniaki odstawiamy na 10 min – nie mieszamy – ziemniaki podejdą sokiem, który należy delikatnie odlać (można to zrobić za pomocą łyżki, lub ziemniaki przytrzymać ręką, a sok odlać).
[akcja zaczyna przyspieszać]
Następnie, połówkę cebuli ścieramy na małych oczkach bezpośrednio do miski.
Wbijamy jajko, solimy I całość mieszamy łyżką, aż do połączenia się wszystkich składników.
Na dobrze rozgrzaną patelnie wlewamy olej – ok. 4-5 łyżek.
Nakładamy masę ziemniaczaną ( 1 łyżka na 1 placek) – przy pomocy łyżki delikatnie rozprowadzamy masę na boki, ale pamiętajmy, żeby nie robić za szerokich i zbyt płaskich placków.
[punkt kulminacyjny]
Smażymy na złoty kolor z obu stron.
Usmażone placki przekładamy na ręcznik papierowy, żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
[i wielki finał :))
Podajemy z kleksem śmietany, cukrem lub z sosem pieczarkowym.”
Panna Kwiatkowska
Placki ziemniaczane mogłabym jeść na kilogramy ?
Aleksandra
Muszę spróbować! bo jak na razie zawsze wychodzą mi nie takie jak bym chciała!
Justyna
Mniam, placki ziemniaczane to jedno z moich ulubionych dań, choć ja jadam je posypane cukrem:-)