Jagodzianki drożdżowe – miękkie, puszyste, obłędnie pachnące i bardzo puchate. 

Smakują wyśmienicie i przywołują wiele wspomnień z dzieciństwa.

Jagodzianki:

– 1 szklanka ciepłego mleka ( około 250 ml )

– 50 g świeżych drożdży ( 1/2 opakowania )

– 1 jajko

– 4 żółtka

– 3 szklanki mąki pszennej tortowej + około pół szklanki do podsypania przy wyrabianiu

– 1/2 kostki masła ( 100 g )

– 1/2 szklanki drobnego cukru do wypieków ( ewentualnie cukru pudru )

Dodatkowo:

– duża szklanka jagód ( około 250 – 300 g )

– 1 łyżka mąki ziemniaczanej

– 1 żółtko + 1 łyżka mleka (do posmarowania jagodzianek przed pieczeniem )

– cukier puder ( do przygotowania lukru )

Drożdże kruszymy i wsypujemy do wysokiego kubka.

Dodajemy pół szklanki ciepłego mleka i po łyżeczce cukru i mąki – chwilę mieszamy, żeby drożdże rozpuściły się.

Kubek przykrywamy suchą i czystą ściereczką i odstawiamy na 15 minut, do wyrośnięcia.

W międzyczasie, jajko, żółtka i cukier miksujemy na puszystą, jasną masę.

Masło rozpuszczamy i zdejmujemy z ognia do ostudzenia.

Do dużej, szklanej miski przesiewamy mąkę, dodajemy resztę mleka, wyrośnięte drożdże, ostudzone masło i ubitą masę jajeczną.

Dokładnie wyrabiamy ciasto – ma być gładkie, elastyczne i nie kleić się do rąk – zajmie to około 15-20 minut.

Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce ( bez przeciągów ) do wyrośnięcia, na około 60 – 70 minut.

Jagody mieszamy z mąką ziemniaczaną i odstawiamy do czasu formowania jagodzianek.

Wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnicę, wyrabiamy jeszcze chwilę, pozbywając się pęcherzy powietrza.

Formujemy z ciasta kulę, lekko spłaszczamy i dzielimy na 16 równych części.

Pierwszy kawałek ciasta rozpłaszczamy w dłoni na kształt owalu, na środek układamy 1 łyżkę jagód i zlepiamy brzegi jak na pierogi ( polecam lekko zwilżyć opuszki palców, łatwiej będzie zlepiać się ciasto ).

Bułeczkę formujemy i układamy łączeniem do dołu, na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Z pozostałych części ciasta formujemy nasze jagodzianki.

Bułeczki układamy w dość dużych odstępach – jeszcze sporo urosną.

Tak przygotowane jagodzianki przykrywamy suchą ściereczką i odstawiamy jeszcze na 20 minut – powinny jeszcze trochę urosnąć.

W międzyczasie nastawiamy piekarnik na 180 stopni, gdy bułeczki podrosną – smarujemy je roztrzepanym jajkiem  z mlekiem i wkładamy do piekarnika na około 15-18 minut – do lekkiego zrumienienia.

Na koniec przygotowujemy lukier :

Około pół szklanki cukru pudru mieszamy z 4-5 łyżkami ciepłej wody. Jeśli lukier będzie za gęsty, możemy dodać jeszcze odrobinę wody.

Jeszcze ciepłe jagodzianki polewamy lukrem.

Smacznego 🙂