Pasztet z zielonej soczewicy i pieczarek – wegański
Pasztet z zielonej soczewicy i pieczarek – wegański
Pierwszy wegański pasztet, który naprawdę mnie zachwycił.
I nie, nie jest to żadna reklama, tym bardziej, że jestem z tych co pasztety lubią, ale takie prawdziwe, mięsne – w tych roślinnych zawsze czegoś mi brakowało, a ten jest inny.
Najbardziej zbliżony smakiem i kolorem do tradycyjnego pasztetu.
Nie jest mdły, ani suchy.
Duża ilość przypraw powoduje wyjątkowość tego wegańskiego cuda.
Pasztet zobaczyłam na Instagramie u @radtkemarta i to właśnie od niej dostałam przepis na wege pasztet.
Przepis pochodzi z tej strony – trochę go zmodyfikowałam 😉
Wegański pasztet z zielonej soczewicy i pieczarek:
– 200g suchej zielonej soczewicy – namoczonej przez 2 h
– 1 szklanka kaszy jaglanej ( dałam 1/2 szklanki kaszy jaglanej i trochę ponad 1/2 szklanki ugotowanego ryżu z obiadu)
– 500g pieczarek
– 4 łyżki oleju
– 1 duża cebula
– 3 ząbki czosnku
– 1/2 szklanki słonecznika
– 2 łyżki sosu sojowego
– 2 liście laurowe
– 4 ziarna ziela angielskiego
– 4 ziarna pieprzu czarnego
– 4 ziarna jałowca (niekoniecznie)
– 1 duży pęczek natki pietruszki
– 1 łyżka siemienia lnianego (najlepiej mielony, ale ja nie miałam i dałam w ziarenkach – blender sobie z nimi poradził)
– 2 płaskie łyżeczki słodkiej, mielonej papryki
– 2 płaskie łyżeczki majeranku
– 1 łyżeczka suszonego tymianku
– 1/2 łyżeczki cząbru
– sól, pieprz
Namoczoną soczewicę gotujemy do miękkości – ok. 20 min.
Kaszę jaglaną płuczemy na sicie, przesypujemy do rondelka, zalewamy wodą i gotujemy do miękkości.
Cebulę i czosnek obieramy i kroimy w plasterki.
Pieczarki czyścimy, obieramy i kroimy w plasterki.
Na dużej patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy do niego liście laurowe, zielę angielskie, pieprz w kulkach i jałowiec – chwilę podsmażamy, aż przyprawy puszczą aromat.
Następnie wrzucamy pokrojoną cebulę, mieszamy i po ok. 30 sekundach dorzucamy czosnek – smażymy kolejne 30 sekund.
Po tym czasie dorzucamy pieczarki, mieszamy i całość przykrywamy pokrywką – zmniejszamy moc palnika do połowy i smażymy ok. 4-5 min, aż pieczarki puszczą „sok”.
Na koniec zdejmujemy pokrywkę i smażymy jeszcze ok 2 min, aż cała woda odparuje, a pieczarki lekko się zrumienią.
Z patelni wyjmujemy przyprawy, a usmażone pieczarki przekładamy do dużej miski.
Soczewicę odcedzamy i przekładamy do miski, tak samo postępujemy z kaszą jaglaną.
Jeśli oprócz kaszy jaglanej będziecie dodawać ryż, to jest właśnie ten moment, żeby go umieścić w misce.
Następnie do miski dodajemy pozostałe przyprawy: paprykę, majeranek,tymianek, cząber, posiekaną natkę pietruszki, siemię lniane oraz słonecznik.
Całość miksujemy blenderem na gładką masę.
Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i sosem sojowym.
Masę przekładamy do keksówki o wymiarach 23x11cm (użyłam jednorazowej foremki aluminiowej).
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 C przez ok. 60 min.
Upieczony pasztet pozostawiamy w foremce do całkowitego przestygnięcia – najlepiej zostawić na całą noc.
Smacznego 🙂
13 komentarzy
Anonim
Świetny przepis, pasztet pyszny, polecam gorąco. Pozdrawiam
primipiatti_u
Ten wzorek zrobiłam widelcem ☺️
Anna
Czy mozesz napisac jak uzyskalas te pieknie falowana powierzchnie?
primipiatti_u
Dziękuje ?
Anna
Bardzo lubię wegańskie pasztety 🙂 i podziwiam Cię za te wszystkie piękne zdjęcia 🙂
primipiatti_u
Za soczewica tez nie przepadam, ale ten pasztet podbił moje podniebienie ☺ i wcale jej tam nie czuć ?
primipiatti_u
Tez lubie z gotowanymi warzywami – wtedy pasztet robi sie niezwykle wilgotny ☺
Bookendorfina Izabela Pycio
Skuszę się na taką odsłonę pasztetu, może dzięki niemu polubię soczewicę, która występuje w tylu produktach, a wciąż nie mogę się do niej przekonać. Już czuję, że pieczarki okażą się jej dobrym sprzymierzeńcem. 🙂
roomrebel
o tak! soczewica w każdym wydaniu jest boska a pasztety są przepyszne. ja czasem dodawałam również zmielone warzywa i też wychodziło smacznie . muszę wrócić do tematu bo dawno nie robiłam 🙂
Małgosia
Pycha! Robię podobny pasztet, ale dodaję nieco inne przyprawy. Uwielbiam połączenie soczewicy i pieczarek. 🙂
Magdalena
Wegańskie pasztety są super pyszne! Wiele osób mi mówi, żeby mrozić, bo szybko tracą na świeżości, ale u nas znikają zawsze do końca dnia .-)
primipiatti_u
Bez tych przypraw niestety niejeden wege pasztet wyjdzie nijaki ? musze wypróbować ten z bakłażana, bo jesteś kolejna juz osoba, która go poleca ☺
Gosia
wyglada swietnie!
mnie w tych weganskich przepisach przeraza ilosc skladników i przypraw. Wiem, ze musi tak byc ale duzo tego.
Robiam ostatnio pasztet veganski z pieczonych baklazanów i zielonej soczewicy. Byl rewelacyjny!