Jeśli znudziły Wam się tradycyjne smarowidła do kanapek, takie jak masło, majonez itd. to ten post spodoba się Wam.

Pasta z bobu jest pyszna, prosta w przygotowaniu i można ją przechowywać o wiele dłużej niż słynne guacamole ( pasta z awokado ).

 

Pasta z bobu:

– 500 g bobu

– pęczek natki pietruszki

– 1/2 cebuli

– 1 ząbek czosnku

– 4-5 łyżek oleju – najlepiej rzepakowego

– sól, pieprz

 

Bób gotujemy do miękkości we wrzącej, osolonej wodzie – u mnie było to około 6-7 minut.

Bób odcedzamy, a gdy przestygnie obieramy go z łupin.

Cebulę i czosnek obieramy – siekamy na mniejsze kawałki, ale nie musimy się starać, ponieważ później i tak będziemy je miksować.

Do wysokiego naczynia wrzucamy bób, natkę pietruszki, cebulę, czosnek, dolewamy olej i całość miksujemy blenderem na gładką pastę.

Jeśli pasta będzie zbyt gęsta można dodać jeszcze 1-2 łyżki oleju.

Na koniec doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

 

Tak przygotowaną pastę można przechowywać w lodówce do 3 dni.

 

Smacznego 🙂